jeżeli komuś sie to chce czytać to pozdro600, znaczy ze nie ma nic innego do roboty. albo staję sie wierzącym katolikiem, albo homoseksualistą, albo nie wiem co, ale zacząłem rozważać wszystko, myśleć, gapić sie w niebo, podniecać sie zmianą przysłony w moim Canonie... chyba zaczne cos palić zeby normalnie funkcjonować...
a powód jest tylko jeden... :/